Maklerzy. Dane na bakier z rzeczywistością

Komisja Nadzoru Finansowego chce zmienić charakter statystyk o finansach branży maklerskiej. Teraz bowiem nie oddają stanu faktycznego.

Publikacja: 26.08.2021 05:25

Maklerzy. Dane na bakier z rzeczywistością

Foto: Adobestock

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała kwartalne dane finansowe branży domów maklerskich. Od jakiegoś czasu są one jednak jedynie ciekawostką i na ich podstawie trudno wyciągać wnioski dotyczące faktycznej kondycji branży. Jest szansa, że to się zmieni, choć potrzeba na to czasu.

Wybiórcze dane

Dane KNF za II kwartał pokazały dokładnie to, czego można się było spodziewać. Domy maklerskie w tym okresie poniosły stratę na działalności podstawowej, która tym razem wyniosła 75,4 mln zł. To nie jest żadna nowość. Od wielu kwartałów branża w tym obszarze jest na minusie. W tym samym okresie rok wcześniej strata z tego tytułu wynosiła niecałe 78 mln zł.

Obraz pośredników w publikacji KNF lepiej wygląda na poziomie całkowitego wyniku netto. Co ciekawe jednak, i w tym przypadku II kwartał wyraźnie rozczarował. Branża zanotowała bowiem stratę, która wyniosła nieco ponad 9 mln zł. Tymczasem rok temu było około 159 mln zł zysku netto.

Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Trzeba wiedzieć, że statystyki KNF nie obejmują biur maklerskich, czyli podmiotów działających w strukturach banków, a nie samodzielnie. W takiej właśnie formule funkcjonują najwięksi pośrednicy, jak chociażby BM PKO BP, Santander BM, BM Pekao, BM mBanku, BM Alior Banku czy BM ING Banku Śląskiego. Dane z raportów banków wskazują zaś, że w przypadku tych biur II kwartał był lepszy niż ten sam okres 2020 r., przynajmniej jeśli chodzi o wpływy z prowizji i opłat maklerskich. W zależności od instytucji zanotowano wzrost rok do roku od kilku do nawet kilkudziesięciu procent, co świadczy o tym, że hossa maklerska ma się naprawdę dobrze.

Kluczowy forex

GG Parkiet

Hossy tej nie widać jednak w danych KNF. A można oczekiwać, że obraz ze statystyk będzie mieć jeszcze mniej wspólnego z realiami. Kolejne domy maklerskie, takie jak DM Banku Handlowego i Millennium DM, mają w perspektywie włączenie w ramy banków i one również wypadną z danych KNF. W efekcie statystyki nadzoru praktycznie w całości będą się opierać na brokerach foreksowych i mniejszych podmiotach, które stawiają na specjalizację i rzadko dają możliwość bezpośredniego handlu na GPW.

Wpływ firm foreksowych na statystyki jest zresztą mocno odczuwalny już teraz. Całkowita strata za II kwartał to głównie wpływ słabszych wyników X-Trade Brokers. Przypomnijmy, że firma zanotowała w II kwartale ponad 24 mln zł straty netto, a sposób ujmowania przez nią przychodów i kosztów ma istotny wpływ na dane dotyczące wyniku z działalności podstawowej domów maklerskich.

Perspektywa zmian

Czy wraz z dalszymi zmianami na rynku dane prezentowane przez KNF całkiem stracą wartość poznawczą? Nie jest to przesądzone. Jakiś czas temu w branży pojawił się pomysł i sugestia, aby Komisja w swoich statystykach uwzględniała też wyniki bankowych biur maklerskich. Dzięki temu obraz branży mógłby być pełny.

Jak ustaliliśmy, sama KNF poważnie bierze taką możliwość pod uwagę i w Komisji już nawet trwają nad tym prace. Aby jednak faktycznie przyniosły skutek, potrzebne są zmiany legislacyjne w rozporządzeniu o obowiązkach informacyjnych, które miałyby skutkować dodatkowym wymogiem publikacji przez banki raportów o sytuacji ich biur maklerskich. Komisja zapowiada, że zawnioskuje o taką zmianę przepisów.

Na razie wszystkim musi wystarczyć obecna formuła statystyk i wybiórcze dane biur maklerskich, które można znaleźć w raportach bankowych.

Biura maklerskie
W XTB można obserwować już innych inwestorów
Biura maklerskie
Marcin Wlazło, BM Pekao: Stawiamy na długoterminowy wzrost
Biura maklerskie
Konferencja IDM. Znów padły piękne słowa. Czas na czyny
Biura maklerskie
Goldman Sachs wciąż kluczowym graczem na GPW
Biura maklerskie
Saxo Bank: więcej klientów, mniejszy zysk
Biura maklerskie
BM Banku Handlowego wierzy nadal w instytucje