Wysyp ofert pracy w branży maklerskiej

Poprawa koniunktury, napływ nowych klientów czy nowe obszary działalności powodują, że pośrednicy szukają dodatkowego wsparcia kadrowego.

Aktualizacja: 29.04.2021 07:17 Publikacja: 29.04.2021 05:25

Wysyp ofert pracy w branży maklerskiej

Foto: Bloomberg

Co najmniej kilka biur i domów maklerskich prowadzi aktualnie rekrutacje. Wśród nich są m.in. takie firmy firmy jak DM BOŚ, BM PKO BP, X-Trade Brokers, Noble Securities, DM Banku BPS czy mniejsze, niezależne domy maklerskie jak Navigator DM, Prosper Capital DM i Michael/Strom DM. To najlepszy dowód na to, że branża maklerska po wielu latach posuchy w końcu doczekała się swojej hossy.

Praca szuka człowieka

Ta zapukała do drzwi branży w marcu ubiegłego roku, kiedy koronawirus uderzył w rynki. Nadzwyczajna zmienność notowań sprawiła, że biura i domy maklerskie znowu zaczęły przeżywać oblężenie klientów (tym razem w formie zdalnej), a brokerzy do dziś w zasadzie mają pełne ręce roboty i wsparcie w postaci nowych pracowników jest niezbędne.

– W ciągu ostatnich 12 miesięcy widzimy wzrost liczby ofert pracy w branży inwestycyjnej, a szczególnie wzrost zapytań o dostępność kandydatów, którzy są dopiero na początku ścieżki zawodowej. Deficyt osób, które posiadają licencje maklera oraz doradcy inwestycyjnego i jednocześnie są skłonne brać udział w rekrutacjach, sprawił, że pracodawcy często zatrudniają kandydatów dopiero przygotowujących się do zdobycia tych licencji na dedykowanych kursach. Z naszej współpracy z instytucjami finansowymi widzimy, że największe zainteresowanie jest analitykami i maklerami – wskazuje Paweł Cymcyk, prezes Związku Maklerów i Doradców.

Sami brokerzy przyznają, że pracy dla chętnych nie brakuje.

– Koniunktura na rynku sprzyja dostosowywaniu zasobów ludzkich do poziomu generowanego biznesu – mówi Wojciech Gąsowski, dyrektor zarządzający w Noble Securities. Podobne sygnały płynną od innych pośredników.

GG Parkiet

– Aktualna sytuacja na rynku pracy w całej branży maklerskiej kształtuje się obecnie pod wpływem dwóch głównych czynników – mówi Agnieszka Borecka, HR manager w DM BOŚ. – Pierwszym z nich jest trwająca od ubiegłego roku hossa na rynku kapitałowym. Wzrost zainteresowania usługami maklerskimi przekłada się na zwiększenie ilości prac związanych z bezpośrednią obsługą klienta. Dotyczy to w szczególności biur maklerskich, które pozyskały w wyniku tej sytuacji rynkowej znaczną liczbę nowych klientów. Drugim czynnikiem jest aktualnie występująca tendencja banków do obniżania kosztów własnych. To w oczywisty sposób przekłada się także na zmiany w strukturach zatrudnienia w biurach maklerskich należących do tych banków. Dla DM BOŚ zmiany w koniunkturze rynkowej związane są z dużym przyrostem nowych klientów i koniecznością zapewnienia im jak najwyższego i najsprawniejszego standardu obsługi – dodaje Borecka.

Również mniejsze podmioty wykazują zapotrzebowanie na nowe kadry. – Oczywiście obserwujemy ożywienie w branży, które trwa od około roku. Mamy nadzieję, że ta tendencja utrzyma się dłużej, stąd Prosper Capital Dom Maklerski rozwija swoją działalność i cały czas poszukujemy ambitnych osób do współpracy – mówi Piotr Teleon, prezes Prosper Capital DM.

W przypadku mniejszych firm istotny jest też fakt, że weszły one w nowe obszary działalności. – Potrzeby kadrowe generują zawsze nowe usługi, których w ostatnich latach pojawiło kilka. Warto tu wspomnieć chociażby o agencie emisji czy dematerializacji akcji. Dodatkowo potrzeby takie generują nowe regulacje i stale pojawiające się nowe wymogi w obszarze compliance. Z perspektywy DM Navigator, który wdraża nowe usługi i ma ambitne plany rozwojowe, mogę wskazać, że powiększamy zespoły praktycznie we wszystkich wspomnianych obszarach i traktujemy ten proces jako inwestycję długoterminową w kluczowy rodzaj aktywów, którym są zasoby ludzkie – mówi Krzysztof Dziubiński, członek zarządu DM Navigator.

Deficyt specjalistów

Sielankową atmosferę psuje nieco fakt, że o znalezienie odpowiednich kandydatów do pracy w branży maklerskiej wcale nie jest tak łatwo. – Ze względu na wysoką specjalizację części stanowisk oraz niższe zainteresowanie branżą w poprzednich latach, niestety, liczba osób z odpowiednim doświadczeniem jest dosyć ograniczona na rynku – mówi Piotr Teleon.

Biura maklerskie
Wzrosty na GPW są do utrzymania. Słabsze może być II półrocze
Biura maklerskie
Korektę rynkową można uznać już za zakończoną?
Biura maklerskie
Czy maklerzy już na dobre zakotwiczyli w strukturach banków?
Biura maklerskie
Nowe, maklerskie posiłki
Biura maklerskie
Polskim brokerom marzą się kryptowaluty. Doczekają się przyzwolenia od nadzorcy?
Biura maklerskie
Rafał Sadoch, BM mBanku: Fundamenty hossy na rynku akcji nadal są zdrowe