Zagranica ponownie zgarnia najwyższy laur

BM PKO BP wraca do gry. W grudniu broker ten był liderem na rynku akcji. Cały poprzedni rok należał jednak do zagranicznych pośredników.

Aktualizacja: 03.01.2020 11:02 Publikacja: 03.01.2020 05:00

Zagranica ponownie zgarnia najwyższy laur

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Dominacja zagranicznych brokerów została przerwana. W grudniu na czele oficjalnej listy najaktywniejszych pośredników naszego rynku akcji znów znalazł się lokalny broker, a konkretnie BM PKO BP.

Grudniowa niespodzianka

Firma ta obróciła akcjami za 2,25 mld zł i tym samym zdobyła 8,17 proc. rynku. Wyprzedziła takie marki, jak Morgan Stanley (8,08 proc.) czy też JP Morgan (7,83 proc.).

Grudniowe zwycięstwo BM PKO BP można uznać za małą niespodziankę. Nie dość, że broker utarł nosa zagranicznym podmiotom, które od dłuższego czasu dzielą i rządzą na naszym rynku, to trzeba jeszcze pamiętać o zmianach, które zaszły w tej organizacji. W 2019 r. z firmą rozstał się szef biura maklerskiego Filip Paszke. Jego miejsce zajął Grzegorz Zawada, który na to stanowisko powrócił po pięciu latach przerwy. Nie sposób nie wspomnieć też o zwolnieniach, które dotknęły BM PKO BP. Dodatkowo firma ograniczyła działalność na rachunek własny. Był to jeden z czynników, który sprawił, że na kilka miesięcy broker wypadł z czołówki, przynajmniej jeśli chodzi o udział w rynku akcji. Spadł on z 8–9 proc. do około 5 proc. – Mogę powiedzieć, że nie jest to poziom, który mnie satysfakcjonuje. Chciałbym, abyśmy mieli większy udział w rynku – wskazywał w październiku w rozmowie z „Parkietem" Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP.

Grudniowe statystyki najdobitniej pokazują, że nie były to słowa rzucane na wiatr i jest zdecydowanie za wcześnie, aby skreślać BM PKO BP. Firma ta nadal zamierza się bić o najwyższe cele.

Rok zagranicy

Dzięki udanej końcówce roku brokerowi udało się także obronić trzecią pozycję w oficjalnym rankingu najaktywniejszych pośredników na rynku akcji w 2019 r. Firma ta zdobyła 6,86 proc. rynku. Drugie miejsce przypadło w udziale DM Banku Handlowego, który miał 7,5 proc. udziałów w rynku. Na czele klasyfikacji znalazł się z kolei JP Morgan z 7,68 proc. udziałów.

To już drugi rok z rzędu, w którym na czele klasyfikacji znajduje się zagraniczny broker. W 2018 r. liderem rynku był jednak Merrill Lynch, który wyprzedził DM Banku Handlowego oraz BM PKO BP. JP Morgan był wtedy na piątej pozycji.

GG Parkiet

Nie tylko jednak pozycja na szczycie zestawienia najaktywniejszych pośredników wskazuje na siłę zagranicznych brokerów. Warto zwrócić uwagę, że na pozycjach od czwartej do siódmej również znajdują się zdalni członkowie giełdy. Są to: Merrill Lynch, Goldman Sachs, UBS oraz Morgan Stanley. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Ipopema Securities, która powoli wraca również do walki o czołowe pozycje, a także Santander BM oraz Erste Securities.

Trzeba jednak pamiętać, że w związku z brexitem zagraniczne firmy przenoszą też działalność z Londynu do swoich oddziałów zlokalizowanych na kontynencie. W rzeczywistości więc zdalni członkowie giełdy są jeszcze silniejsi, niż wskazują na to oficjalne statystyki. Gdyby bowiem uwzględnić ten fakt, liderem rynku byłby ponownie Merrill Lynch. Biorąc pod uwagę wyniki aktywności zarejestrowanego w Paryżu oddziału BofA Securities Europe firma ta w 2019 r. zdobyła 10,09 proc. rynku. Drugie miejsce miał JP Morgan, a trzecie Morgan Stanley.

Biura maklerskie
W XTB można obserwować już innych inwestorów
Biura maklerskie
Marcin Wlazło, BM Pekao: Stawiamy na długoterminowy wzrost
Biura maklerskie
Konferencja IDM. Znów padły piękne słowa. Czas na czyny
Biura maklerskie
Goldman Sachs wciąż kluczowym graczem na GPW
Biura maklerskie
Saxo Bank: więcej klientów, mniejszy zysk
Biura maklerskie
BM Banku Handlowego wierzy nadal w instytucje