Polacy chcą płacić stałe raty, ale decydują się na zmienne

Klienci deklarują, że wolą kredyt mieszkaniowy o stałym oprocentowaniu, jednak dane dotyczące sprzedaży pokazują, że udzielane są wciąż głównie hipoteki o zmiennej stopie.

Publikacja: 16.11.2021 05:16

Polacy chcą płacić stałe raty, ale decydują się na zmienne

Foto: Adobestock

Decydując się na kredyt mieszkaniowy, Polacy wybieraliby częściej te o stałym oprocentowaniu, nawet pomimo wyższej miesięcznej raty, niż o zmiennym z niższą ratą – wynika z badania wykonanego przez Quality Watch dla Biura Informacji Kredytowej.

Podaż już jest

Na ten pierwszy wariant wskazało 43 proc. ankietowanych, na drugi zaś tylko 18 proc. – Na poziomie deklaracji znacząca część Polaków preferuje zaciąganie kredytu mieszkaniowego na stałą stopę procentową. Dzięki temu uzyskują pewność oprocentowania swojego kredytu przez dłuższy okres. Ma to istotne znaczenie w obecnej sytuacji, rozpoczętego cyklu podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej – komentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK.

Od lipca polskie banki muszą mieć w ofercie hipoteki na okresowo stałą stopę procentową, tzn. minimum na pięć lat (po tym okresie ustalana jest nowa stawka zgodnie z ofertą obowiązującą w tym czasie, klient może też przejść na zmienne oprocentowanie), ale kilka z nich udzielało ich już wcześniej. Rzeczywistość różni się jednak od deklaracji, bowiem pomimo możliwości zaciągania kredytu mieszkaniowego o stałym oprocentowaniu, nadal przeważająca część kredytów udzielana jest w konstrukcji ze zmienną stopą procentową. Wskazują na to same instytucje finansowe. ING Bank Śląski, lider rynku hipotek o stałej stopie, wskazuje na niewielkie zainteresowanie klientów. W III kwartale spośród wszystkich przez niego udzielonych hipotek tylko 5 proc. dotyczyło tych o stałej stawce. Ale rok temu nawet blisko połowa kwartalnej sprzedaży miała stałe oprocentowanie. W innych bankach wskaźniki te są podobne lub jeszcze niższe.

Polski rynek jest niechlubnym wyjątkiem w Europie. U nas zdecydowana większość kredytów mieszkaniowych ma zmienne oprocentowanie. Wg danych KNF hipoteki o stałej stopie stanowią 1,8 proc. wartości bilansowej brutto wszystkich kredytów mieszkaniowych. Ich wartość bilansowa brutto wynosiła na koniec 2020 r. 8,4 mld zł, z czego 4,6 mld zł to wartość kredytów udzielonych w samym 2020 r.

– Bardzo byśmy chcieli, aby zrozumienie tej sprawy wśród klientów było większe – mówił na niedawnej konferencji prasowej Brunon Bartkiewicz, prezes ING BSK. Zwrócił uwagę, że dla klientów przy zakupie mieszkania bardziej liczy się sam lokal niż kredyt.

GG Parkiet

Miesięczna rata hipoteki o stałej stopie może być o 10 proc. wyższa niż takiego samego kredytu ze zmienną stopą. – Teraz klienci decydują się częściej na zmienną stopę procentową. W ich oczach kredyty na stałą stopę jawią się jako mniej atrakcyjne – dodaje Bartkiewicz. To sugeruje, że klienci kierują się głównie wysokością miesięcznej raty i lekceważą kwestię bezpieczeństwa, jaką dawać może kredyt na stałą stopę. Zdaniem bankowców trudno oczekiwać, aby teraz struktura sprzedaży gwałtownie się zmieniła. Może to nastąpić wraz z uspokojeniem sytuacji rynkowej i zmniejszeniem różnicy w cenie hipotek na stałą i zmienną stopę.

Klienci zniechęceni

Temat jest ważny nie tylko z uwagi na rosnące stopy, ale też na rekordową sprzedaż hipotek. – Wartość akcji kredytowej w pierwszych trzech kwartałach tego roku to prawie 66 mld zł, czyli o 43 proc. więcej niż rok temu. To także prognostyk, że cały rok zamknie się rekordem – dodaje główny analityk BIK.

– Czynnik, który istotnie może ochłodzić popyt na hipoteki, to podwyżka stóp. Uważam, że jest to dopiero początek serii podwyżek. Wyższe stopy spowodują większą ratę, a tym samym negatywnie wpłyną na zdolność kredytową potencjalnego kredytobiorcy – mówi Rogowski. Z badania BIK wynika, że jedna trzecia Polaków nie jest zainteresowana zaciąganiem kredytów w kontekście podwyżek stóp.

Banki
mBank szacuje koszty ryzyka prawnego związanego z kredytami CHF na 1058 mln zł w I kw br.
Banki
Bank Pocztowy już nie będzie wymagał dokapitalizowania
Banki
Wiceprezes Wojciech Werochowski: Pekao spłacił już swój dług technologiczny
Banki
Koniunktura w sektorze się poprawia
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Został nim Szymon Midera
Banki
Na 12 miesięcy lokaty na wyższe kwoty