Najnowszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie kredytów konsumenckich oznacza, że banki może czekać kolejny cios wynikający z roszczeń klientów. Będzie on jednak wyraźnie mniej dotkliwy niż ten, który może być konsekwencją oczekiwanego wyroku TSUE w sprawie hipotek walutowych.

Trybunał wydał wyrok, zgodnie z którym klienci spłacający przed czasem kredyt konsumencki powinni otrzymać proporcjonalny zwrot kosztów początkowych, np. opłat administracyjnych, prowizji czy składek na ubezpieczenie. Dotychczas banki były nieugięte i twardo stały na stanowisku, że jakikolwiek zwrot tych jednorazowych opłat początkowych jest nieuzasadniony.

Potencjalne koszty dla banków i firm pożyczkowych trudno precyzyjnie oszacować, bo nie wiemy, ile dokładnie osób spłaciło wcześniej swoje kredyty konsumenckie, w ilu przypadkach dokonano nieprawidłowego rozliczenia oraz jakie było oprocentowanie (poza tym oferta banków zmieniała się w czasie). Szacowany koszt dla banków tylko z powodu kredytów konsumenckich w zależności od przyjętych założeń waha się od 1 mld do 4 mld zł. Dla porównania roczny zysk netto sektora to około 15 mld zł.