Alior stanął przed dużym wyzwaniem

Blisko 700 mln zł dodatkowych rezerw zwiastuje głęboką stratę w tym roku. Czy bankowi uda się samodzielnie wrócić do osiągania dodatnich wyników?

Publikacja: 11.08.2020 05:15

Alior stanął przed dużym wyzwaniem

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Alior zawiąże w raporcie półrocznym 676 mln zł dodatkowych odpisów na pandemię.

Przychody też pod presją

– Rezerwy są spore, większe, niż zakładał rynek. Inne banki też zawiązywały duże rezerwy na pandemię, ale tu skala jest większa, co wynika z modelu biznesowego Aliora. Wprawdzie bank wskazuje, że odpisy są jednorazowe, ale można spodziewać się kolejnych, choć nie tak dużych, w kolejnych kwartałach – mówi Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.

GG Parkiet

Zastanawia się, jak bank chce poprawić rentowność w otoczeniu niższych stóp procentowych, w którym działalność consumer finance, będąca przez lata fundamentem Aliora, stała się znacznie mniej rentowna. Wcześniej bank szacował, że tylko obniżki stóp zmniejszą jego zysk netto o około 500 mln zł rocznie. – Czy bank odzyska rentowność, trudno powiedzieć, bo nie tylko spadną przychody, ale wzrosną też koszty ryzyka. Próbować bronić przychodów może, starając się podnosić opłaty i prowizje, co będzie trudne, konieczny jest też wzrost wolumenów. Być może także restrukturyzacja kosztowa – zamykanie placówek i redukcja zatrudnienia. Sytuacja jest pełna wyzwań dla Aliora – dodaje Sobolewski. Przed pojawieniem się informacji o odpisach rynek spodziewał się 150 mln zł straty netto Aliora w tym roku.

Zdaniem Marcina Materny, dyrektora działu analiz Millennium DM, powrót do rentowności jest prawdopodobny, bo bank ma dobrą ofertę i dość dobrą renomę. – Choć trzeba działać szybko. Przypadek Getin Banku powinien być tu ostrzeżeniem. Tam początkowo niewielkie straty spowodowały zmianę nastawienia do biznesu na bardziej konserwatywne, zmniejszenie kapitału wpłynęło także negatywnie na dynamikę działania. To tylko zwiększyło straty i bank wpadł w spiralę niższych zysków skutkujących niższym kapitałem i jeszcze niższym wzrostem kredytów, oznaczającym znowu niższe zyski – mówi Materna. Ocenia, że jak najszybsze skorzystanie z możliwości, którą daje program naprawy (bank twierdzi, że dyskusje na ten temat to „nieuzasadnione spekulacje"), dałoby ponad 200 mln zł ulgi na wyniku netto rocznie. – To z jednej strony uchroniłoby bank przed koniecznością dokapitalizowania, gdyby nie udało się wrócić do odpowiedniej rentowności, a z drugiej pozwoliło na dalszy spokojniejszy, bez obaw o brak kapitału, rozwój. Taki krok rekompensuje niedogodności, z jakimi wiąże się ta procedura – uważa Materna.

Kapitałów wystarczy?

Głosy o niedoborach kapitałowych Aliora pojawiają się od paru lat. – Moim zdaniem były przesadzone. Bank na koniec marca miał około 2 mld zł kapitału ponad wymogi nadzorcze, więc nawet jeśli w tym roku zanotuje około 500 mln zł straty netto, powinien mieć na tyle dużo kapitału, aby móc rosnąć w przyzwoitym tempie. Na razie wygląda na to, że kapitały nie są palącym problemem i emisja nie jest konieczna. Bardziej obawiam się, że „ugrzęźnie" w programie naprawy, jeśli go uruchomi, co skutkowałoby spadkiem sprzedaży. Trudno jednak odpowiedzieć na pytanie, czy bank tej skali, który nie rośnie, będzie w stanie osiągać dodatnie wyniki – ocenia Sobolewski.

Banki
mBank szacuje koszty ryzyka prawnego związanego z kredytami CHF na 1058 mln zł w I kw br.
Banki
Bank Pocztowy już nie będzie wymagał dokapitalizowania
Banki
Wiceprezes Wojciech Werochowski: Pekao spłacił już swój dług technologiczny
Banki
Koniunktura w sektorze się poprawia
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Został nim Szymon Midera
Banki
Na 12 miesięcy lokaty na wyższe kwoty