W okresie styczeń-maj wynik netto sektora bankowego wyniósł 5,85 mld zł, czyli spadł rok do roku o 8,9 proc. – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. W samym maju zysk sięgnął 1,6 mld zł, czyli zwiększył się o 12,8 proc. To odwrócenie spadkowej tendencji z początku roku i duża poprawa wobec kwietnia, gdy wynik skurczył się aż o blisko 20 proc.

W kwietniu motorem napędowym nadal był wynik odsetkowy, który urósł o 9,8 proc., do 4,2 mld zł. To tempo poprawy znacznie wyższe niż słabe kwietniowe, które prawdopodobnie było zaburzone przez sprawy księgowe. Po pięciu miesiącach wynik odsetkowy urósł o 8,5 proc., do 20,1 mld zł. Wynik z opłat i prowizji spadł o 5,8 proc., do blisko 1,1 mld zł. Po pięciu miesiącach wciąż jest niższy niż przed rokiem (o 2,1 proc., do 5,4 mld zł). Łączne przychody operacyjne netto urosły w maju o 5,3 proc., do 6 mld zł (po pięciu miesiącach wzrost to 8,3 proc., do 29,4 mld zł).

Koszty administracyjne urosły w kwietniu spadły o 0,8 proc., do 2,7 mld zł (koszty pracownicze wzrosły o ponad 2 proc., administracyjne spadły o 4 proc.). To tempo zdecydowanie niższe niż w poprzednich miesiącach, gdy było zawyżone przez wzrost składek na BFG, przez co po pięciu miesiącach koszty administracyjne urosły o 5,5 proc., do 15,5 mld zł. To wciąż tempo niższe niż wzrostu przychodów operacyjnych.

Wyraźnie wzrosły za to rezerwy kredytowe. W samym maju saldo urosło o 5,6 proc., do 810 mln zł. Po pięciu miesiącach zwiększyły się o 13,3 proc., do 3,5 mld zł. Wcześniej analitycy wskazywali, że rok temu w pierwszych miesiącach baza porównawcza była nienaturalnie niska w porównaniu do odpisów z kolejnych miesięcy 2018 r. Zysk brutto przed opodatkowaniem w maju urósł o 10,8 proc., do 2 mld zł, po pięciu miesiącach spadek wynosi 5 proc., do 8,1 mld zł.