Rzecznik Finansowy pozywa kolejny bank

Tym razem chodzi o Santander Bank Polska i sprawę wakacji kredytowych. Wcześniej instytucja pozwała Raiffeisena za próbę rozliczenia się z frankowiczami.

Aktualizacja: 07.05.2020 17:59 Publikacja: 07.05.2020 13:04

Rzecznik Finansowy pozywa kolejny bank

Foto: parkiet.com

Rzecznik Finansowy skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczenia o zaniechanie nieuczciwej praktyki rynkowej przeciwko Santander Banku Polska. Praktyka, którą Rzecznik uznał za nieuczciwą polega na zawieraniu w aneksach dotyczących „wakacji kredytowych" postanowień potwierdzających jakoby bank posiadał bezsporną wierzytelność względem klienta.

Rzecznik Finansowy otrzymał informację dotyczącą postanowień stosowanych przez Santander Bank Polska w aneksach regulujących zasady „wakacji kredytowych". Chodziło o punkt będący potwierdzeniem przez klienta przysługiwania bankowi bezspornej wierzytelności. Brzmi on: „Strony zgodnie oświadczają, że bank posiada niesporną wierzytelność wobec kredytobiorcy z tytułu kredytu [...]".To postanowienie w ocenie instytucji może mieć podobny skutek, jak to zakwestionowane przez Rzecznika Finansowego w poprzednich tygodniach (chodzi o potwierdzenie, które zaniepokoiło frankowiczów, pisaliśmy o sprawie na początku kwietnia, bank w połowie kwietnia wycofał się z tego zapisu). Rzecznik Finansowy zauważa jednak, że ze względu na odmienne sformułowanie, stanowi ono odrębną nieuczciwą praktykę.

- W ocenie moich ekspertów takie postanowienie nie jest równoznaczne ze zrzeczeniem się przez klienta prawa do dochodzenia unieważnienia umowy albo usunięcia z niej klauzul niedozwolonych. Uważam jednak, że takie postanowienie może zniekształcać zachowanie rynkowe konsumenta poprzez zniechęcenie go do dochodzenia swoich praw w przyszłości. Zagrożenie takie dostrzegam w szczególności względem klientów związanych umowami o kredyty indeksowane lub denominowane do walut obcych. Praktyka zniekształcająca lub mogąca zniekształcić zachowania konsumenta jest nieuczciwa i zakazana – mówi Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.

W przedmiotowej sprawie Rzecznik Finansowy występuje we własnym imieniu powołując się na uprawnienie zawarte w art. 12 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Ustawa ta pozwala Rzecznikowi Finansowemu na występowanie z roszczeniami o zaprzestanie stosowania nieuczciwej praktyki lub o złożenie oświadczenia o określonej treści lub o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny. W pierwszej kolejności zwrócono się do sądu z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa poprzez zakazanie bankowi stosowania nieuczciwej praktyki. W obecnej sytuacji epidemicznej wniosek o zabezpieczenie ma szansę na szybsze rozpoznanie i ochronę interesów klientów jeszcze przed rozpoczęciem właściwego procesu.

- W czasie stanu epidemii dostrzegam potrzebę wzmożonej ochrony klientów przed nieuczciwymi praktykami, które dotykają ich w sytuacjach życiowo trudnych, takich jak utrata pracy czy dochodów z działalności. Zachęcam wszystkich do zgłaszania mi przejawów stosowania nieuczciwych praktyk przez podmioty rynku finansowego. W trudnych dla całego społeczeństwa chwilach nie ma miejsca na praktyki naruszające dobre obyczaje – wszyscy, także podmioty rynku finansowego, musimy zachować się lojalnie i solidarnie. Liczę także na to, że uda się uniknąć procesu i bank wycofa się ze stosowania praktyki. Oczekuję też, że  klientom już związanym przedmiotowym postanowieniem złoży odpowiednie oświadczenia niwelujące ich potencjalnie negatywne skutki – wyjaśnia Mariusz Golecki.

- Z uwagą i szczegółowo analizujemy dzisiejszy komunikat Rzecznika Finansowego. Zakładamy, że każda opinia instytucji publicznej współodpowiedzialnej za rynek finansowy jest wyrazem troski o prawa konsumentów. Z takim podejściem w pełni się zgadzamy. Do praw klientów banku chcemy podchodzić z uwagą i starannością. Jednak warto przypomnieć, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, niezależnie od przeświadczenia co do racji prawnych, bank już 14.04.2020 r. usunął klauzulę o potwierdzeniu salda ze stosowanych w banku wniosków/aneksów dot. zawieszenia rat kapitałowych - mówi Piotr Bodył-Szymala, dyrektor obszaru prawnego Santander Banku Polska. Deklaruje, że wszystkich kredytobiorców, którzy złożyli wniosek o karencje zawierający klauzule o potwierdzeniu salda, bank traktuje w ten sam sposób jak kredytobiorców, którzy złożyli wniosek niezawierający tej klauzuli. - Jednym z naszych celów jest zapewnienie najwyższych standardów ochrony praw i interesów konsumentów na konkurencyjnym rynku bankowym. Dlatego jako instytucja zaufania publicznego zdecydowaliśmy się wycofać wyżej wspomniany zapis z wniosków o „wakacje kredytowe". Uznajemy to oświadczenie po prostu za niebyłe i nie zamierzamy w przyszłości wyciągać z niego żadnych skutków prawnych - zaznacza Bodył-Szymala.

Banki
mBank szacuje koszty ryzyka prawnego związanego z kredytami CHF na 1058 mln zł w I kw br.
Banki
Bank Pocztowy już nie będzie wymagał dokapitalizowania
Banki
Wiceprezes Wojciech Werochowski: Pekao spłacił już swój dług technologiczny
Banki
Koniunktura w sektorze się poprawia
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Został nim Szymon Midera
Banki
Na 12 miesięcy lokaty na wyższe kwoty