Duży popyt banków na obligacje skarbowe

O ponad 40 proc. wzrosło zaangażowanie banków w rządowe papiery dłużne w 2020 r. Inwestorzy zagraniczni i TFI się ich pozbywali.

Publikacja: 05.02.2021 05:17

Duży popyt banków na obligacje skarbowe

Foto: Adobestock

Grudzień przyniósł zmianę trendów obowiązujących przez niemal cały ubiegły rok.

Rekordy cen

Łączne zadłużenie w krajowych papierach skarbowych z końcem zeszłego roku zbliżyło się do 781 mld zł, co oznacza wzrost w porównaniu z rokiem 2019 o ponad 107 mld zł. W samym grudniu zadłużenie wzrosło o 2 mld zł – wynika z danych Ministerstwa Finansów.

Okazuje się, że grudniową przecenę papierów skarbowych wykorzystały głównie fundusze inwestycyjne. W tych instytucjach portfel rządowych papierów wzrósł w ostatnim miesiącu zeszłego roku z niecałych 46 mld zł do 48,6 mld zł. Tego typu aktywów przybyło także w funduszach emerytalnych, tym razem za 0,5 mld zł. Dodatkowo około 1,4 mld zł wydali na polskie obligacje inwestorzy zagraniczni. Po drugiej stronie rynku znalazły się w grudniu banki, które pozbyły się obligacji łącznie za 5,2 mld zł.

Przypomnijmy, że na początku grudnia rentowności papierów skarbowych znacząco wzrosły (ceny spadły). W przypadku papierów 10-letnich oprocentowanie zbliżyło się na moment do 1,425 proc. Rynek szybko jednak wrócił do poziomów 1,22–1,25 proc. W styczniu z kolei ceny obligacji dalej rosły, kończąc miesiąc w okolicach 1,15 proc. Na przełomie października i listopada zeszłego roku, gdy polskie papiery dłużne były rekordowo drogie, rentowność obligacji 10-letnich sięgała 1,125 proc. Co ciekawe, w ostatnich tygodniach oprocentowanie polskiego długu sięga niemal tyle, ile podobnych papierów amerykańskich, gdzie wskaźnik ten wynosi 1,15 proc. (1,21 proc. w Polsce).

GG Parkiet

Przez cały ubiegły rok największym kupującym były jednak banki, których portfel obligacji skarbowych wzrósł aż o ponad 125 mld zł w ciągu 12 miesięcy, do 430,4 mld zł. Inwestorzy zagraniczni, podobnie jak fundusze inwestycyjne, redukowali zaangażowanie. Ta pierwsza grupa pozbyła się w ciągu zeszłego roku papierów skarbowych za 23,6 mld zł, do 133,8 mld zł, z kolei fundusze inwestycyjne miały obligacji o 19 mld zł mniej niż 12 miesięcy wcześniej.

Ten rok będzie trudniejszy

Ubiegły rok był bardzo udany dla inwestujących w polskie obligacje, których rentowności mocno skurczyły się na skutek obniżek stóp procentowych. Na koniec roku 2019 oprocentowanie papierów 10-letnich przekraczało 2,1 proc. Silne spadki rentowności przełożyły się na duże zyski funduszy obligacji. Średni wynik funduszy papierów skarbowych długoterminowych sięgał 6 proc. Można było jednak zarobić nawet 8 proc.

Wyniki funduszy obligacji w tym roku stoją jednak pod znakiem zapytania. Jasne jest, że uczestnicy nie mogą oczekiwać takich stóp zwrotu jak w roku poprzednim. Z drugiej strony fundusze oferują dziś zdecydowanie więcej niż bankowe lokaty, choć mogą mieć kłopot z pobiciem inflacji.

W krótkim terminie obligacje pozostają silne. – Lokalne czynniki powinny wspierać ceny polskich obligacji skarbowych, pomimo tego, że pojawiły się podwyższone wahania poziomów rentowności – twierdzą zarządzający Generali Investments TFI. Ich zdaniem olbrzymia płynność dostarczona przez banki centralne wspierać będzie także obligacje na innych rynkach wschodzących.

Stopy procentowe w Polsce w styczniu zostały utrzymane na poziomie 0,1 proc., choć prezes Adam Glapiński sugerował możliwość kolejnych obniżek na wypadek negatywnego rozwoju sytuacji gospodarczej. Utrzymywał się także wysoki popyt na papiery skarbowe. Zdaniem ekspertów Noble Funds TFI brak wzrostu rentowności polskich obligacji w styczniu może być też pokłosiem interwencji walutowych NBP.

W styczniu praktycznie wszystkie fundusze dłużne (poza papierami korporacyjnymi) przyniosły zyski, sięgające średnio od 0,2 do 0,4 proc.

Banki
mBank szacuje koszty ryzyka prawnego związanego z kredytami CHF na 1058 mln zł w I kw br.
Banki
Bank Pocztowy już nie będzie wymagał dokapitalizowania
Banki
Wiceprezes Wojciech Werochowski: Pekao spłacił już swój dług technologiczny
Banki
Koniunktura w sektorze się poprawia
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Został nim Szymon Midera
Banki
Na 12 miesięcy lokaty na wyższe kwoty