Kto sypnie groszem w 2021 roku

Trwa sezon publikacji sprawozdań finansowych za trzeci kwartał. Przy tej okazji zarządy wielu firm wypowiadają się w kwestii przyszłorocznej dywidendy.

Publikacja: 21.11.2020 08:30

Foto: GG Parkiet

 

Trwająca już dziewiąty miesiąc (w Polsce) pandemia Covid-19 nie pozostaje bez wpływu na wyniki notowanych na GPW spółek. Tylko nieliczne pokażą zyski wyższe, niż oczekiwano jeszcze na początku roku – będą to przede wszystkim beneficjenci covidowej hossy, m.in. Mercator Medical czy Global Cosmed. Akcjonariusze obu firm mogą liczyć na transfer części tych nadzwyczajnych zysków do ich kieszeni. W pozostałej grupie też jednak znajdziemy szczodrych płatników.

Technologie i gry z zyskami

Nie zawiodą telekomy, na czele z Cyfrowym Polsatem i Playem, choć pytanie, czy ten ostatni w 2021 r. nie zniknie z GPW (jest w trakcie przejmowania przez francuski Iliad).

Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku, wśród spółek dywidendowych w sektorze technologicznym (one poniekąd też są beneficjentami pandemii) wymienia również Asseco Poland, Asseco Business Solutions, Asseco South Eastern Europe oraz LiveChat. Kwotę zbliżoną do tegorocznej (1,5 zł na akcję) powinien wypłacić krakowski Comarch. Również działające w segmencie hostingu i domen R22 podzieli się zyskiem. W sierpniu zarząd tej spółki zdecydował o wypłacie zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy z zysku za 2019/2020 w wysokości 0,28 zł na akcję. – Była to tylko zaliczka i nie oznacza ona, że nie planujemy pełnej dywidendy. Wręcz przeciwnie, podtrzymujemy naszą politykę, zgodnie z którą co najmniej 30 proc. zysku netto za bieżący rok obrotowy zostanie wypłacone akcjonariuszom. Chcemy, aby każda kolejna dywidenda była większa od poprzedniej i jesteśmy na dobrej drodze, by realizować ten plan – poinformował podczas niedawnej telekonferencji Jakub Dwernicki, prezes R22.

Generalnie sektor technologiczny – choć mocno wzrostowy – wyróżnia się pozytywnie na GPW pod względem wypłaty dywidend, co jest dobrą wiadomością, bo świadczy o rosnącej dojrzałości polskich firm. Ich produkty i usługi są już skomercjalizowane i przynoszą regularny dopływ gotówki, co widać też w dobrych przepływach operacyjnych. Coraz większą grupę płatników dywidendy znajdziemy również w sektorze gier, choć tam wyniki podlegają mocnym fluktuacjom i w dużej mierze zależą od terminów premier poszczególnych produkcji. Tak jest na przykład w CD Projekcie, który od kilku lat pracuje nad „Cyberpunkiem". Debiut tej gry był przekładany trzykrotnie. Według aktualnego harmonogramu odbędzie się 10 grudnia i – zgodnie z szacunkami analityków – umożliwi spółce wypracowanie w całym 2020 r. zysku netto grubo przekraczającego miliard złotych. A to powinno zaowocować dywidendą. Analitycy zakładają, że wyniesie ona kilkanaście złotych na akcję. Większą stabilnością charakteryzują się wyniki studiów tworzących gry mobilne. Na GPW prym w tym segmencie wiedzie Ten Square Games. Powinien w 2021 r. wypłacić dywidendę, chyba że na horyzoncie pojawi się ciekawa, duża akwizycja. Hojnie zyskiem z akcjonariuszami dzieli się też PlayWay. Jego portfel gier jest mocno zdywersyfikowany, a zyski z roku na rok dynamicznie rosną, co powinno przekładać się na coraz wyższą premię dla akcjonariuszy. Przy szacunkach analityków na 2021 r. stopa dywidendy w PlayWayu może być nawet dwukrotnie wyższa od tegorocznej (około 2 proc. vs. około 4 proc.).

Inne branże pod lupą

Przy okazji publikacji wyników za III kwartał o dywidendzie wypowiedział się też zarząd wspomnianego już Mercatora. Zasygnalizował, że spółka planuje przeznaczyć na dywidendę 10–20 proc. zysku za 2020 r. – Przewidujemy podzielenie się z akcjonariuszami w różnej formie. Obok skupu akcji własnych, który wciąż jest aktywny, ale wymaga aktualizacji ceny, planujemy dywidendę – poinformował Witold Kruszewski z zarządu Mercatora. Optymistyczny sygnał wysłał też Krynicki Recykling. Zapowiedział, że nie wyklucza wprowadzenia stałej polityki dywidendowej i regularnego dzielenia się zyskiem. Na horyzoncie jest też dywidenda od ukraińskiego Kernela. W przypadku tej spółki mowa o wypłacie za rok obrotowy zakończony 30 czerwca 2020 r. Akcjonariusze 10 grudnia będą decydować o wypłacie 0,42 USD na akcję. Byłaby to kwota wyższa niż rok wcześniej (0,25 USD) i wyraźnie przewyższająca wcześniejsze oczekiwania rynku.

Statystyki dotyczące dywidend na GPW podbijają największe spółki. I choć w ostatnich latach coraz trudniej wskazać w WIG20 dywidendowych pewniaków, to widać światełko w tunelu. I tak na przykład Orange Polska zasygnalizowało, że chciałoby powrócić do wypłaty powtarzalnej dywidendy. Niewykluczona jest też wypłata w sektorze paliwowo-surowcowym, ale najmocniej statystyki podbić może branża finansowa. Tyle tylko że tam nadal dywidendy stoją od znakiem zapytania.

Sektor finansowy niewiadomą

– Myślę, że dywidendy zostaną znacznie ograniczone, Komisja Nadzoru Finansowego będzie dmuchała na zimne – uważa Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM. Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk Haitong Banku, podkreśla, że druga fala pandemii nie sprzyja podejmowaniu decyzji, stąd również Europejski Bank Centralny przesunął konsultacje i decyzję w tym zakresie na I kwartał 2021 r. – Czas może działać na korzyść, szczególnie biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia dotyczące szczepionek – podkreśla ekspertka.

Polski regulator do tej pory prezentował podejście bardziej ostrożnościowe. – Po ostatnich wypowiedziach przedstawiciela KNF, prawdopodobieństwo wypłaty dywidend oceniamy na mniej niż 50 proc. – mówi Czajkowska-Bałdyga. Dodaje, że gdyby jednak do wypłat doszło, zapewne banki musiałyby spełniać wymagania nadzorcze sprzed wiosennego złagodzenia związanego z pandemią, a kwestia dywidend musiałaby być rozpatrywana indywidualnie. Eksperci zakładają, że banki ze znaczną ekspozycją na walutowe kredyty hipoteczne (mBank i Bank Millennium) raczej nie mają szans na zgodę na wypłatę dywidendy w przyszłym roku.

– W przypadku odblokowania możliwości wypłaty dywidend przez nadzorcę oczekujemy, że, przedstawiciele sektora finansowego wypłacą dywidendę, włączając w to zyski zatrzymane. Zakładamy, iż PKO BP wypłaci 2,49 zł na akcję (tj. stopa dywidendy 9,3 proc.), Pekao 4,48 zł (7,8 proc.), PZU 1,8 zł (7,1 proc.), Bank Handlowy 2,27 zł (6,5 proc.), a Santander Bank Polska 5,31 zł (3 proc.) – wskazuje ekspertka.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty