Duży wzrost odpisów skazą na dobrych wynikach banków

Saldo rezerw kredytowych będzie języczkiem u wagi także w III kwartale. Jeśli tempo wzrostu odpisów wyhamuje, banki będą miały szansę zwiększyć zysk w skali roku szybciej niż ponad 9 proc. zanotowane w II kwartale.

Publikacja: 30.08.2019 15:15

Duży wzrost odpisów skazą na dobrych wynikach banków

Foto: Adobestock

Sezon publikacji przez banki wyników za II kwartał już prawie za nami. Dziesięć największych banków z GPW zanotowało w tym okresie łącznie 3,67 mld zł zysku netto. Uwzględniliśmy prognozowane wyniki Getin Noble Banku, który opublikuje raport dopiero 27 września.

Pomogły przejęcia

Zysk tej dziesiątki jest wyższy o 9,3 proc. niż rok temu i aż o 61 proc. niż w poprzednim kwartale. Tak duży wzrost kwartalny to efekt dużych składek na fundusz restrukturyzacji w ramach Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, które w całości, podobnie jak rok temu, zostały rozliczone w I kwartale (w skali całego sektora opłata ta wzrosła w tym roku o 110 proc., do 2 mld zł). Poprawa w ujęciu rocznym to efekt wzrostu portfela kredytów, wynikająca m.in. z trzech fuzji (więcej w ramce poniżej).

W największym stopniu – aż o 111 proc. – zysk zwiększył BNP Paribas dzięki wzrostowi skali po przejęciu. W PKO BP tempo sięgnęło 30 proc., w ING Banku Śląskim 26 proc., a w mBanku 13 proc. Zyski Aliora i Handlowego spadły odpowiednio o 82 proc. i 27 proc. ze względu na duży wzrost odpisów.

Łączny zysk okazał się o 4 proc. niższy od średniej prognoz analityków, i to mimo że kilka banków zaskoczyło in plus. Najmocniej Millennium, który pobił oczekiwania o 18 proc. dzięki niższym, niż zakładano, odpisom oraz nieco lepszym wynikom odsetkowemu i prowizyjnemu. Pozytywnie zaskoczył też ING Bank Śląski, bijąc prognozy zysku o 7 proc. dzięki lepszemu wynikowi prowizyjnemu i niższym odpisom. Nieznacznie powyżej oczekiwań były zyski PKO BP, a zgodne mBanku i Pekao, choć ten ostatni zanotował większe odpisy, niż prognozowano. Najbardziej rozczarował Santander Bank Polska, którego zysk netto był o 13 proc. niższy, niż prognozowano, do czego głównie przyczynił się zaskakujący wzrost odpisów (i to w segmencie detalicznym). Rozczarowuje też odbudowa marży odsetkowej po przejęciu wydzielonej części Deutsche Bank Polska, co odbija się na wyniku odsetkowym. Zysk Handlowego był o 6 proc. niższy od oczekiwań ze względu na znacznie wyższe odpisy i pomimo zaskakująco dobrego wyniku prowizyjnego (podbiło go 12 mln zł zysku dzięki sprzedaży jednej ze spółek z grupy).

GG Parkiet

– Cieszy wciąż wysoka dynamika wyniku odsetkowego. Prowizyjny ciągle jest pod presją, ale i tu było kilka pozytywnych zaskoczeń. Koszty są pod kontrolą, biorąc pod uwagę to, co się dzieje w innych branżach. Niekorzystnie oceniam wzrost odpisów na rezerwy – ta linia, wydaje się, zawiodła, jeśli porównamy ją z prognozami. Generalnie jednak kwartał był niezły – mówi Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Millennium DM. Odpisy naszej dziesiątki urosły przez rok o 26 proc., a kwartalnie o 44 proc., i przebiły prognozy o 6 proc.

Wynik odsetkowy napędza

– Trendy pod względem przychodów powinny zostać w drugim półroczu utrzymane. Nadal wynik odsetkowy będzie motorem napędowym. Banki zapowiadają obniżenie kosztów odsetkowych dzięki dużej płynności, poprawie struktury depozytów i cięciu stawek lokat. Efektu ostatniej rundy tego cięcia jeszcze nie widać, ale wraz z poprawą struktury kredytów będzie to pozytywnie wpływać na marże odsetkowe. Bardzo dobra jest też sprzedaż kredytów, co potwierdzają dane NBP i BIK, więc akcja kredytowa będzie nadal rosła w dobrym tempie – mówi Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk Haitonga. Dodaje, że zważywszy na słabość rynku kapitałowego, trudno oczekiwać odbicia wyniku z opłat i prowizji. Do tego dochodzi presja na ceny prowadzenia rachunków czy płatności. – Koszty działania, jeśli nie wydarzy się w sektorze nic nadzwyczajnego, powinny być podobne do dotychczasowych. W wynikach za II kwartał widoczne były już podwyżki wynagrodzeń i spodziewam się, że w III i IV kwartale powtarzalne koszty działania nadal będą rosnąć po 4–5 proc. – dodaje Czajkowska-Bałdyga.

Co z odpisami? – To już nie tylko ryzyko dla wyników, ale fakt. Będzie dalszy wzrost odpisów. Wciąż słaba kondycja panuje w branży budowlanej, część firm może nie przetrwać do końca roku na skutek znacznego wzrostu kosztów. Branża przemysłowa związana z motoryzacją też radzi sobie słabo. Może się to odbić negatywnie na jakości portfeli w bankach – zaznacza Materna.

Na wzrost odpisów w II kwartale wpłynęły spore odpisy w segmencie korporacyjnym. W detalicznym, ze względu na bardzo dobrą sytuację na rynku pracy i spłacalność kredytów, sporo banków wykazało stabilizację, ale w niektórych wzrosły odpisy, co wynikało ze zmiany parametrów wprowadzonych do modeli ryzyka z powodu uwzględnienia słabnącego tempa wzrostu PKB. Niższa była też sprzedaż portfeli kredytów niepracujących, co również negatywnie wpłynęło na modele.

Wzrost odpisów spowolni?

– Roczna dynamika zysku netto w III kwartale powinna być lepsza niż w II, może sięgnąć 18 proc., a łączny zysk dziesięciu największych banków na GPW wynieść 4,1 mld zł – mówi Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM.

Wylicza, że wynik odsetkowy powinien nadal się poprawiać w tempie około 15 proc. w skali roku – wciąż pomaga tu efekt przejęć dokonanych przez trzy banki. Poprawa wyniku prowizyjnego nie zwiększy się istotnie z 3 proc. w II kwartale. Koszty działania mogą nie rosnąć tak szybko dzięki wygasaniu kosztów integracji w Santanderze i BNP Paribas oraz brakowi jednorazowych kosztów w Pekao. Millennium już przez pełny kwartał będzie konsolidować Euro Bank, co podniesie koszty, ale rezerwy na restrukturyzacje będą raczej dopiero w końcówce roku.

– Kluczowe będzie to, co wydarzy się z odpisami. Zakładam, że w Aliorze i Handlowym ich wysokie poziomy w II kwartale były przejściowe i teraz zmaleją, mogą też nieco zmniejszyć się w Santanderze, Pekao i Millennium. PKO BP zasugerował utrzymanie niskiego ich poziomu. Dzięki temu dynamika wzrostu odpisów w III kwartale sięgnie nie ponad 20 proc., ale około 12 proc., co pozwoliłoby na przyśpieszenie poprawy zysku netto – dodaje Marcinowski. Analitycy nie spodziewają się jeszcze w tym roku ewentualnego wzrostu odpisów ze względu na sądowe sprawy frankowe.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty