Tym razem patrzymy na spółki, których kwartalne wyniki finansowe rozminęły się z oczekiwaniami rynku, co na ogół skutkowało większą lub mniejszą przeceną ich akcji. Sprawdzamy, czy to jedynie efekt ich chwilowej słabości, czy problem znacznie poważniejszy.
Cele pod znakiem zapytania
Biorąc pod uwagę mocną reakcję rynku, sporym rozczarowaniem okazały się wyniki Alumetalu. Wprawdzie analitycy liczyli się z ich pogorszeniem, ale skala spadku była większa niż zakładał rynek. Zarząd spółki nie kryje, że cele finansowe zawarte w programie opcji menedżerskich, zakładające uzyskanie w 2019 r. EBITDA na poziomie 129,1 mln zł i 94,9 mln zł zysku netto, mogą zostać niezrealizowane. – Wypełnienie ambitnych zapisów z programu opcyjnego będzie bardzo dużym wyzwaniem – przyznała, podsumowując wyniki I kwartału Agnieszka Drzyżdżyk, prezes Alumetalu. W I kwartale 2019 r. spółka sprzedała 54,4 tys. ton stopów, o 6,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (i więcej niż w każdym kolejnym kwartale). Alumetal zyskuje udział w europejskim rynku stopów, mając jednak znacznie gorsze niż rok wcześniej marże. Branży nie sprzyja osłabienia koniunktury w przemyśle motoryzacyjnym.
Oczekiwaniom rynku nie sprostały rezultaty Pfleiderer Group , choć zarząd podtrzymał cel wzrostu sprzedaży do 1,3 mld euro w 2021 r. oraz wzrost marży EBITDA powyżej 16 proc. Analitycy jednak w to mocno wątpią, zwracając uwagę, że w I kwartale marża ta spadła do 7,9 proc. – Cele finansowe już w momencie publikacji strategii we wrześniu 2017 r. określaliśmy jako ambitne, a z obecnej perspektywy, uwzględniającej osłabienie popytu i wzrost konkurencji, wydają się wręcz nierealne. Nieco ponad rok po publikacji dokumentu strategia została zaktualizowana, a cele finansowe nieco podwyższone. Od tego czasu w wynikach widzimy tylko koszty tego wydarzenia, które sięgnęły już blisko 10 mln euro, a zarząd zapowiedział, że to jeszcze nie koniec – zwraca uwagę Krystian Brymora, analityk DM BDM.
Początek roku nie wypadł udanie dla CCC, co przełożyło się na wyższe od oczekiwanych przez rynek straty na poziomie netto i EBIT. – Słabsze od oczekiwań wyniki w I kwartale, przy dość korzystnych warunkach pogodowych, zwłaszcza w marcu, są wynikiem jej strategii akwizycyjnej i odzwierciedlają jakość kolekcji. Baza kosztów spółki urosła w szybkim tempie, co waży na jej rentowności i zwiększa sezonowość wyników. Drugi kwartał też może nie rozpieścić inwestorów, zwłaszcza patrząc na majowe dynamiki przychodów, trzeci jest okresem wyprzedażowym, dużo więc będzie zależało od sezonu jesienno-zimowego, zwłaszcza sprzedaży w październiku i listopadzie – uważa Sylwia Jaskiewicz, analityk DM BOŚ. W jej ocenie fundamentalnym problemem CCC wydaje się być, poza koniecznością inkorporacji podmiotów nabytych, także oferta produktowa.
Pod wpływem niekorzystnego otoczenia
Początek roku nie był udanym okresem dla branży budowlanej. – Większość analizowanych przez nas spółek budowlanych pokazała słabsze wyniki w ujęciu rok do roku. W zagregowanym ujęciu raczej poniżej oczekiwań, mimo że nie były one wygórowane. Do tego grona z dużych spółek można zaliczyć m.in. Budimex, Polimex, Trakcję czy Elektrobudowę. Generalnie presja na rentowność to nic nowego. Duże spółki nadal jeszcze zmagają się z portfelami zleceń zbudowanymi w latach 2016–2017. Mimo że ceny materiałów w ostatnim czasie ustabilizowały się, to przy wciąż szybko rosnących kosztach pracy także kontrakty z 2018 roku, zdobywane przy mniejszej już konkurencji, nie wyglądają jednak rewelacyjnie – zwraca uwagę Krzysztof Pado, szef analityków DM BDM. Jego zdaniem w kolejnych kwartałach nominalnie wyniki spółek budowlanych mogą selektywnie zacząć się poprawiać. – Będzie to jednak wynikać głównie z niskiej bazy (zsumowany EBIT w II kwartale 2018 r. był najniższych od lat). Jednocześnie wyzwaniem będzie nadal strona gotówkowa. Spółki zawiązały rezerwy w poprzednich okresach, ale realizacja kontraktów wiąże się z „przepalaniem" gotówki. Paradoksalnie dopiero wyraźne spowolnienie w budownictwie lub trwałe wypadnięcie z rynku części dotychczasowych graczy, może pomóc generalnym wykonawcom – ocenia.