W obecnych warunkach rynkowych historyczne maksimum notowań to widok bardzo rzadko spotykany na wykresach giełdowych spółek. Neuce się jednak udało. Od dołka z 16 marca (321 zł) papiery w 7 dni podrożały aż o 25,5 proc. Udało się więc szybko odrobić straty po wcześniejszym załamaniu, będącym reakcją na pandemię COVID-19. Dzisiejszy rekord wszech czasów to z punktu widzenia analizy technicznej sygnał kontynuacji wzrostowego trendu, który trwa od listopada 2018 r. Warto zauważyć, że ostatnie załamanie zatrzymało się na linii 200-sesyjnej średniej kroczącej.

Kurs wyraźnie ją wprawdzie naruszył, ale szybko udało mu się wrócić nad jej poziom, by potem przebić 50-sesyjną średnią i poderwać w górę MACD i RSI(14).

Analiza wskaźników AT daje więc zielone światło do kontynuacji zwyżek. Za tymi ostatnimi przemawiają też ostatnie wyniki spółki. Zysk netto dystrybutora leków wyniósł w 2019 r. 120,3 mln zł, czyli 27 proc. więcej niż rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży wzrosły o 6,8 proc., do blisko 8,3 mld zł, a zarząd rekomenduje wypłatę dywidendy w wysokości 8,65 zł na akcje.

parkiet.com

O godzinie 15.00 papiery Neuki drożały o 1 proc. do 399 zł, przy obrotach w wysokości 2,4 mln zł.